foto blog
Artykuł w Gazecie Pomorskiej {Archiwum}
6 listopada 2009
Relacja z wydarzenia
6 listopada ukazał się pierwszy artykuł o Cafe Bajarka w Gazecie Pomorskiej. Autorką treści jest Kamila Mróz.

Aneta Stuczyńska razem z mężem od kilku lat prowadzą trzy księgarnie internetowe. Początkowo w ogóle nie myśleli o tym, aby otworzyć też stacjonarną.
- Wydawało nam się, że to zbyt duża inwestycja. Ale coraz więcej osób, zamawiając u nas książki, zaczęło je również odbierać w magazynie - opowiada pani Aneta.
Ta obserwacja oraz doświadczenie młodej mamy zaowocowały nowym pomysłem.

Artystyczny nieład
- Jestem mamą 4-letniego Tymka i uświadomiłam sobie, że w Toruniu nie ma właściwie takich miejsc, gdzie bez stresu można pójść z maluchem. - mówi pani Aneta.
Wraz z mężem postanowiła więc otworzyć księgarnię, która będzie czymś więcej niż tylko sklepem. Wspólnie stworzyli kolorową i ciepłą Cafe Bajarkę, w której mama może wybrać mądrą książkę dla dziecka, a maluch w tym czasie pobawić się lub pooglądać bajeczki.
W zaprojektowaniu miejsca pomogła im zaprzyjaźniona specjalistka Kasia Kurczewska.
- Mieliśmy tysiąc pomysłów, ale trzeba to było jakoś ogarnąć. Kasia włożyła w to dużo pracy, analizując nawet na jakiej wysokości powinny być półki dla dzieci i jaki ciężar ma udźwignąć domek, w którym maluchy mogą się pohasać - opowiada.
Mamy dwu czy czterolatków bez problemu znajdą tu książki przeznaczone dla ich dzieci. Poza częścią dla najmłodszych osobno jest dział dla rodziców, nauczycieli i logopedów. Książki ułożone są w artystycznym nieładzie, co również sprawia, że miejsce nie wydaje się surowe.

Rysunki na ścianach
- Mamy bardzo szeroki wybór, ale na miejscu przeważnie po jednym, dwóch egzemplarzach, ponieważ nie pomieścilibyśmy wszystkiego. W każdej chwili możemy jednak uzupełnić zbiór, ponieważ w pobliżu znajduje się nasz magazyn - wyjaśnia.
Poza książkami są tu również zabawki i inne rzeczy przydatne maluchom.
- Przedmioty przeznaczone do sprzedaży są ometkowane, na tych, którymi można się bawić na miejscu, umieściliśmy czytelną naklejkę - wyjaśnia.
Oko cieszą też ścienne rysunki wykonane przez ilustratorkę bajek dla dzieci Agatę Półtorak. Spotykamy je nawet w łazience, gdzie mamy bobasów mogą na przewijaku zmienić im pieluszkę. Stoliczki nie mają kantów, tak, by dziecko nie zrobiło sobie krzywdy, a ci, którzy wolą mniej zobowiązujące pozycje przy przeglądaniu książek mogą usiąść w hamaku.
W księgarni wydzielono także miejsce na codzienne warsztaty. Pierwsze przeznaczone dla dzieci w wieku 3-6 lat odbędą się już 18 listopada o godz. 17. To będą zabawy plastyczne rozwijające wyobraźnię maluchów.

Księgarnia nie ma jeszcze nawet miesiąca, na razie więc jej pracownicy z zaciekawieniem obserwują reakcje klientów.
- Dorośli, nieprzyzwyczajeni do takich miejsc, czasami są trochę zdezorientowani. Dzieci bardzo szybko zaczynają czuć się jak u siebie. Wychodząc mówią, że jest tu fajne - cieszy się pani Aneta.

Cafe Bajarka ul. Kaliskiego 36 a, 87-100 Toruń, tel. 798 553 565 kontakt@cafebajarka.pl
urodziny dla dzieci Toruń, sale zabaw Toruń, zabawy dla dzieci, zajęcia przedszkolne, zajęcia dla dzieci Toruń, urodziny dziecka Toruń